Smocze urodziny (spotkanie 37)

Pierwszy rok za nami. Jak zaś nakazuje tradycja urodziny należy świętować. No i Smoki świętowały. Świętowały nawet dwojako bowiem najpierw była część oficjalna, a potem ta mniej oficjalna. Pierwsza odbyła się tradycyjnie w Artetece Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie.

Kalambury
Część kalamburowych drużyn przygotowuje się do gry

W ramach oficjalnej celebracji zaczęliśmy od gier planszowych, ku którym swe kroki skierowali najmłodsi. Potem rozpoczęły się kalambury w których uczestnicy mogli wygrać nagrody ufundowane między innymi przez Narodowe Centrum Kultury, Fajne RPG i Gindie. Podczas kalamburów zaczęli dołączać kolejni uczestnicy. Po zakończeniu pokazywanek odbywały się warsztaty malowania figurek, na które materiały udostępnił sklep Vanaheim, a równolegle trwała dyskusja literacka o motywie smoka w literaturze fantastycznej. Kolejnym punktem, który trwał równolegle do warsztatów malowania figurek była prelakcja o płci w fantastyce. Na zakończenie części oficjalnej odbyło się krótkie podsumowanie pierwszego roku działalności klubu. Spotkanie było sporo dłuższe niż zwykle. No i odwiedziło je wiele osób. Nie liczyliśmy dokładnie, ale łącznie grało/bawiło się/słuchało/malowało i dyskutowało około 40 osób, a to już jest niewielki tłum. Odwiedzający część oficjalną mogli otrzymać magazyny CD-Action, Fantasy Komiks oraz Czas Fantastyki.

Warsztaty
Praca na warsztatach malowania figurek wre

Nieoficjalna część odbyła się w Cybermachnie. Pomiędzy 18:00 a 19:00 zarezerwowana sala zaczęła się wypełniać, a potem były momenty kiedy lekko pękała w szwach. Z pewnością w rekordowym momencie było nas więcej niż 40 osób, a nie wszyscy byli wcześniej na części oficjalnej. Łącznie było nas zatem bliżej 50-60 osób. Warto wspomnieć, że w celebracji urodzin Krakowskich Smoków wzięli udział krakowscy pisarze w tym Andrzej Pilipiuk i Paweł Majka.

Dyskusja
Uczestnicy dyskusji o smokach w fantastyce zasiadają na pufach

Nie ma urodzin bez tortu. A przynajmniej bez jakichś słodkości. Kilkoro osób przyniosło swoje wypieki i chyba starczyło ich dla wszystkich łasuchów. Na stołach w Cybermachnie królowały rozmaite muffinki – czekoladowe, sernikowe, z posypkami, z żurawiną…

Dziękujemy wszystkim tym, którzy zechcieli z nami świętować Smocze urodziny. Dziękujemy zwłaszcza tym, którzy w ramach celebracji przynieśli swoje wypieki i tym, którzy współtworzyli program. Cieszy nas, że zebraliśmy się tak licznie i, że mogliśmy świętować pierwszą rocznicę działania właśnie z Wami.

/Alqua

Elficki wojownik
Ten dzielny elficki wojownik pozwolił mi się pomalować – nie była to jego najlepsza decyzja w życiu… 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *